5 sierpnia, czyli raptem parę dni temu, w okolicach moskiewskiego WDNH otwarto kolejną płatną atrakcję - Oceanarium. Jedne informacje (źródła oczywiście rosyjskie, lokalne) mówią jasno, że jest to NAJWIĘKSZE oceanarium w Europie, inne, że JEDNO Z największych. Ja bym się skłaniała w stronę tego drugiego... :) Dlaczego? No bo tak tu już jest, że Rosjanie lubią chlubić się swoimi osiągnięciami, tu wszystko jest najznakomitsze, największe i najpiękniejsze w całej Europie (i na świecie). Choć kto wie, może to i prawda z tym Oceanarium?
Moskwarium to 52 tys. m2, na których żyje sobie 7 tys. gatunków wodnych stworzeń "z wszystkich zakątków świata", zanurzonych w 38 mln litrów wody. Robi wrażenie? No ba! Na nieoficjalnym otwarciu obiektu był sam prezydent.
Budynek ma 4 piętra. Na piętrze 0 mieści się akwarium i jak podaje strona (ważne info!) - można tu coś zjeść, są 2 restauracje. Na I piętrze kasy, bankomaty, szatnia, toaleta, tablica informacyjna, sklep z wodnymi zabawkami i kawiarnia "Szokoladnica" - bardzo popularna rosyjska kawiarnia specjalizująca się w czekoladzie i deserach. Ceny średnie. Na piętrze II jest strefa odpoczynku, czyli znowu jedzonko, "duże, widne okna" i mnóstwo przestrzeni. Na piętrach 3 i 4 odbywają się "wodne show", czyli specjalne przedstawienia, na które dodatkowo trzeba kupić bilecik: od 900 do 2100 rubli w zależności od miejsca na sali. Pierwsze show zaplanowano na 7.08, czyli dziś. A na 2016 rok Moskwarium obiecuje otwarcie CENTRUM PŁYWANIA Z DELFINAMI! Aż się boję, jakie będą ceny :-)
Zainteresowanie w dniu publicznego otwarcia, czyli 6 sierpnia, było tak wielkie, że załoga Moskwarium z trudem radziła sobie ze sprzedażą biletów, szczególnie przez Internet. Pojawiły się w sieci komentarze, że sprzedaż przez Internet została zablokowana. Moskwarium jednak tłumaczy się tym, że wszystkie obiekty postępują właśnie w ten sam sposób przy tak wielkim obłożeniu, bo inaczej ilość odwiedzających wymknęłaby się im spod kontroli. A więc - nic strasznego, normalka, ważne, że zainteresowanie jest.
Moskwarium to potężna inwestycja, jednak patrząc na ceny biletów, szybko im się to zwróci.
Cennik:
pon.-czw. dorośli 600 RUR do 16.00, 800 RUR wieczorami; dzieci odpowiednio 400/500 RUR
pt.-nd. dorośli 1000 RUR, dzieci 600 RUR
bilety familijne: 2+1 - 2500 RUR; 2+2 - 3200 RUR (tylko pt.-nd.)
Bilety można kupić TYLKO w oficjalnych kasach Moskwarium na WDNH i przez oficjalną stronę internetową: www.moskvarium.ru. Na początku podawano też inne warianty sprzedaży, partnerów etc., ale teraz wyraźnie pisze, że INNYCH WARIANTÓW NIE MA. Więc lepiej nie ryzyzkować :-)
Moskwarium można odwiedzać od 10-21.
Na wideo z 8 sierpnia, czyli pierwszego dnia pracy Moskwarium, widzimy przede wszystkim wielki, przestronny budynek, nowowczesny, ładnie zaprojektowany i dopracowany po najmniejsze detale, bardziej przypominający centrum handlowe niż miejsce, do którego ludzie przychodzą oglądać morskie stworzenia. Gdybym to wideo widziała przypadkiem gdzieś w sieci, to nie pomyślałabym, że to o nowo otwartym Oceanarium, na filmie nie pokazują delfinów, tylko bankomaty, restauracje i ruchome schody! Jedynie elementy dekoracyjne sugerują tematykę wodną.
Uśmiałam się pozytywnie, czytając relację z wizyty prezydenta Rosji w Moskwarium. Foki tańczyły, ryby podpływały i zaglądały Putinowi w oczy... Takie zabawne opisy, z lekkim koloryzowaniem, są bardzo, ale to bardzo charakterystyczne dla Rosji, tworzą pewnego rodzaju legendę, potem taką anegdotą można popisać się gdzieś w towarzystwie, nie raz i nie dwa, zawsze efekt gwarantowany.
Ta ryba nie tylko zagląda w oczy przywódcy, ale nawet się uśmiecha do niego!
Budynek ma 4 piętra. Na piętrze 0 mieści się akwarium i jak podaje strona (ważne info!) - można tu coś zjeść, są 2 restauracje. Na I piętrze kasy, bankomaty, szatnia, toaleta, tablica informacyjna, sklep z wodnymi zabawkami i kawiarnia "Szokoladnica" - bardzo popularna rosyjska kawiarnia specjalizująca się w czekoladzie i deserach. Ceny średnie. Na piętrze II jest strefa odpoczynku, czyli znowu jedzonko, "duże, widne okna" i mnóstwo przestrzeni. Na piętrach 3 i 4 odbywają się "wodne show", czyli specjalne przedstawienia, na które dodatkowo trzeba kupić bilecik: od 900 do 2100 rubli w zależności od miejsca na sali. Pierwsze show zaplanowano na 7.08, czyli dziś. A na 2016 rok Moskwarium obiecuje otwarcie CENTRUM PŁYWANIA Z DELFINAMI! Aż się boję, jakie będą ceny :-)
Zainteresowanie w dniu publicznego otwarcia, czyli 6 sierpnia, było tak wielkie, że załoga Moskwarium z trudem radziła sobie ze sprzedażą biletów, szczególnie przez Internet. Pojawiły się w sieci komentarze, że sprzedaż przez Internet została zablokowana. Moskwarium jednak tłumaczy się tym, że wszystkie obiekty postępują właśnie w ten sam sposób przy tak wielkim obłożeniu, bo inaczej ilość odwiedzających wymknęłaby się im spod kontroli. A więc - nic strasznego, normalka, ważne, że zainteresowanie jest.
Moskwarium to potężna inwestycja, jednak patrząc na ceny biletów, szybko im się to zwróci.
Cennik:
pon.-czw. dorośli 600 RUR do 16.00, 800 RUR wieczorami; dzieci odpowiednio 400/500 RUR
pt.-nd. dorośli 1000 RUR, dzieci 600 RUR
bilety familijne: 2+1 - 2500 RUR; 2+2 - 3200 RUR (tylko pt.-nd.)
Bilety można kupić TYLKO w oficjalnych kasach Moskwarium na WDNH i przez oficjalną stronę internetową: www.moskvarium.ru. Na początku podawano też inne warianty sprzedaży, partnerów etc., ale teraz wyraźnie pisze, że INNYCH WARIANTÓW NIE MA. Więc lepiej nie ryzyzkować :-)
Moskwarium można odwiedzać od 10-21.
Na wideo z 8 sierpnia, czyli pierwszego dnia pracy Moskwarium, widzimy przede wszystkim wielki, przestronny budynek, nowowczesny, ładnie zaprojektowany i dopracowany po najmniejsze detale, bardziej przypominający centrum handlowe niż miejsce, do którego ludzie przychodzą oglądać morskie stworzenia. Gdybym to wideo widziała przypadkiem gdzieś w sieci, to nie pomyślałabym, że to o nowo otwartym Oceanarium, na filmie nie pokazują delfinów, tylko bankomaty, restauracje i ruchome schody! Jedynie elementy dekoracyjne sugerują tematykę wodną.
Uśmiałam się pozytywnie, czytając relację z wizyty prezydenta Rosji w Moskwarium. Foki tańczyły, ryby podpływały i zaglądały Putinowi w oczy... Takie zabawne opisy, z lekkim koloryzowaniem, są bardzo, ale to bardzo charakterystyczne dla Rosji, tworzą pewnego rodzaju legendę, potem taką anegdotą można popisać się gdzieś w towarzystwie, nie raz i nie dwa, zawsze efekt gwarantowany.
Ta ryba nie tylko zagląda w oczy przywódcy, ale nawet się uśmiecha do niego!
Zdjęcie: www.moskvarium.ru
Pisząc tego posta, nabrałam jeszcze większej ochoty na wizytę w tym największym na świecie ;) oceanarium. Czekamy więc okazji, pójdę i sprawdzę, czy to na prawdę takie cudo, jak mówią. Moim zdaniem nie warto się spieszyć z wizytą w Moskwarium, ludzie piszą, że część ekspozycji jest z niewiadomych powodów zamknięta. Dajcie więc czas na rozruch, z miesiąc, dwa. Żeby w spokoju obejrzeć sobie wszystko od deski do deski, polecam też wybrać się tam w ciągu tygodnia, pn.-czw., bo i bilety tańsze, i ludzi dużo, dużo mniej, co znacznie podwyższa komfort rozrywki.
Mapa, czyli jak dojść
Mapa z www.moskvarium.ru
A ta ryba, co się do przywódcy uśmiecha, to jak duch Kacper :D Swoją drogą ciekawe jak się zwie, poza tym, czy kiedy tam pójdzeisz też się i do Ciebie uśmiechnie? Bez względu na wynik, daj znać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dam znać :)))
UsuńDzisiaj widziałam na kanale Rossija 24 reklamę tego oceanarium w Moskwie. Pokazywali te wszystkie wodne zwierzątka, ogólny plan budynku i ciekawe informacje dotyczące ilości wody, ryb, soli itd. Ciekawa reklama. Jeśli masz kanał Rossija 24, to zobacz sobie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń