Jeśli będziecie w październiku w Moskwie, to nie przegapcie eventu, który będzie się odbywał przez cały miesiąc w ramach Roku Literatury w Rosji - Literackich Degustacji. W ponad 30 moskiewskich restauracjach zlokalizowanych głównie w centrum miasta będziecie mogli poczuć się jak bohaterowie kultowych dzieł Puszkina, Bułhakowa, Tołstoja i innych, kosztując dań przygotowanych przez najlepszych szefów kuchni na podstawie opisów z ulubionych utworów rosyjskiej klasyki.
Każda restauracja będzie serwowała dania kuchni rosyjskiej z wybranego dzieła literackiego, więc warto poświęcić chwilę na zastanowienie, do której się udać.
Weźmy na przykład "Annę Kareninę". Udajemy się do restauracji Mark i Lew i zamawiamy zestaw z kolacji u Obłońskiego:
- serowa zakąska i kieliszek żytniego alkoholu, tzw. полугара, źródła podają, że napitek ten nie jest produkowany od 120 lat, jest to wino chlebowe o zawartości alkoholu 38,5%, pachnie żytnim chlebem i ma korzenny posmak - wśród silnych alkoholi nie doszukamy się niczego, co by choć trochę przypominało ten tradycyjny rosyjski napitek. Nie jest to ani wódka, ani nalewka, a całkiem inna kategoria wysokoprocentowego alkoholu, unikat. Jeśli Mark i Lew w ramach Kulinarnych Degustacji serwują gościom prawdziwy полугар, to szacuneczek.
- zupa Mari-Luiz z mięsnym pierożkiem z ciasta francuskiego
- rostbef
Pod ładnie zaprojektowanym menu widnieje fragment powieści pełniący rolę napędzacza apetytu.
Za zestaw z "Anny Kareniny" zapłacimy 2 tys. rubli.
Jako że w "Zbrodni i karze" raczej nic nie jedli, drugą moją ulubioną książką jest "Mistrz i Małgorzata". Moskwa już i tak kipi odniesieniami do tej powieści, ku uciesze fanów Bułhakowa, a tu aż trzy restauracje wzięły się właśnie za to dzieło. Popatrzmy na menu Kafe Czajkowskij.
- filet śledzia na toście z borodzińskiego chleba z czerwoną cebulą i zieleniną
- barszcz z wołowiną
- kotlet pożarski z tłuczonymi ziemniakami i sosem z borowików
Cena zestawu: 650 rubli. Całkiem przystępna! Pod menu jeszcze jeden napędzający apetyt fragment prozy.
Menu poszczególnych restauracji bardzo różnią się cenowo, niektóre są skromne, typowy obiad, inne bardzo bardzo syte i na cały wieczór biesiadowania (w Savvie szczególnie ekskluzywne, z deserem i butelką wódki za 4,6 tys. dla dwóch osób) lub bardzo wytworne, dla smakoszy.
Pełny spis uczestników festiwalu Literackie Degustacje (menu pod linkami):
Oficjalna strona festiwalu http://festival.russiancuisine.ru/.
Powyżej oficjalne logo festiwalu.
Денис Давыдовна Большой Семеновской
Николай Васильевич Гоголь
«Повесть о том, как поссорились…»
Посмотреть сет-меню«Повесть о том, как поссорились…»
Smacznie! Dla mnie zdecydowanie ten zestaw - filet śledzia na toście z borodzińskiego chleba z czerwoną cebulą i zieleniną, barszcz z wołowiną, kotlet pożarski z tłuczonymi ziemniakami i sosem z borowików.
OdpowiedzUsuńKurcze, aż śledzia na kromce chleba z masłem, cebulką i zieleniną sobie dzisiaj przygotuję :D
A tak nawiasem mówiąc, to chleb borodziński wyróżnia się czymś specjalnych? Historię kotleta pożarskiego znam:)
Sławi się tym, że w latach 20.-30. XX w. wypiekany był tylko w Moskwie. Legend o prawdziwym pochodzeniu nazwy jest sporo, chyba temat na długi post :)) Borodziński pozna się po ciemnobrązowym kolorze i czarnej skórce, smak charakterystyczny - słodkawy, mocno doprawiony kolendrą, w strukturze taki lepki troszkę :) Smacznego śledzia!
Usuń