Pozostając w temacie ślubnym, dziś trochę o stronie formalnej zawierania związku małżeńskiego z obywatelem/ką Rosji w tymże kraju, czyli: chcemy wziąć ślub, ale od czego zacząć?
A zacząć należy od udania się do ZAGS-u (rosyjski USC) odpowiadającego miejscu zameldowania narzeczonego/ej w celu dowiedzenia się, co konkretnie w danym ZAGS-ie potrzebują, żeby udzielić ślubu z cudzoziemką/cem. W ZAGS-ach mają takie teczki dla każdego kraju z wytycznymi, jakie dokumenty będą potrzebne. W moim przypadku (czyli Polka po raz pierwszy biorąca ślub) potrzebny był tylko 1 dokument, stwierdzający mój stan cywilny i zdolność do zawarcia małżeństwa z cudzoziemcem. Nie wiem dokładnie jak to się nazywa, ale idzie się do swojego USC, mówi się o co chodzi i oni już tam wiedzą, co wydać. Trzeba się przygotować i znać imiona rodziców swojej drugiej połówki, nazwisko rodowe matki, datę i miejsce urodzenia ukochanego/ej :-)
Rosyjski ZAGS nie wymagał aktu urodzenia, ale na wszelki wypadek polecałabym w takiej sytuacji mieć go ze sobą przy składaniu dokumentów w Rosji, bo jeśli coś, to jechać z powrotem do Polski po ten jeden papier to jednak trochę kłopot, na pewno finansowy (aktualnie bilet w 2 strony LOT-em/Aeroflotem kosztuje około 1500 zł, szczególnie zakupiony krótko przed datą wylotu).
I tyle, jeśli chodzi o dokumenty do załatwienia w Polsce. Dochodzi tłumaczenie tego papieru z USC i paszportu, czyli koszt tak około 2-3 tys. rubli (100-150 zł). Robi się to już oczywiście w Rosji. Ze strony naszej drugiej połowy dochodzi jeszcze jego/jej paszport i... można składać dokumenty, wybierać datę i godzinę ślubu, dogadać się w sprawie szczegółów - muzyka, szampan, goście i te sprawy, co można, a czego nie można w danym ZAGS-ie.
My mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na przemiłą panią w dzierżyńskim ZAGS-ie, która bardzo przejęła się tym, że udzieli ślubu Rosjaninowi i Polce. Dopełniła najwyższych starań, żebym się nie stresowała, a jej uśmiech dosłownie od ucha do ucha (który utrzymywał się na jej twarzy od początku do końca ceremonii ślubnej, nawet kiedy mówiła, niesamowite) automatycznie wywoływał reakcję lustrzaną u mnie. Atmosfera była bardzo uroczysta, wszystko zaplanowane i przygotowane... jednym słowem, a raczej dwoma - było pięknie... I jak to bywa na rodzinnych, kameralnych uroczystościach - były łzy wzruszenia.
Po ceremonii ślubnej dostajemy akt ślubu w j. rosyjskim, zwracają nam paszporty (paszport obywatela/ki Rosji wraca z cudowną pieczątką informującą, że ten Pan/Pani jest już żonaty/zamężna z osobą taką a taką).
I z tego co wiem, jeśli ktoś planuje ślub cywilny z Rosjaninem/Rosjanką, to mniej problemu będzie z tym, jeśli weźmiecie cywilny w Rosji niż w Polsce. Po prostu u nas będą wymagać więcej dokumentów od strony rosyjskiej. Tym bardziej, jeśli macie w przyszłości mieszkać w Rosji.
Mam nadzieję, że komuś te wskazówki pomogą. Wbrew pozorom wzięcie ślubu z obywatelem/ką innego kraju (nawet Rosji) jest bardzo proste, gorzej później z załatwianiem pozwolenia na pobyt, bo sam ślub nie daje niestety tego prawa, co z jednej strony jest wielce krzywdzące, a z drugiej całkiem zrozumiałe. Ale o pozwoleniu na pobyt i drodze do jego uzyskania będę pisać dopiero za jakiś czas, wszystko dopiero się zaczęło, zasady się zmieniają... więc na to jeszcze przyjdzie czas :-)
Polecam też zapoznanie się z tym, co na temat ślubów w Rosji pisze Natalia Urban-Wojas :-)
Serdecznie gratuluję! Ja też jestem dość świeżo po - ślub braliśmy 10 stycznia tego roku, ale u mnie było odwrotnie - cywilny w Polsce z Rosjaninem ;) Byłam wielce zdziwiona czytając, że tak niewiele trzeba do zawarcia ślubu cywilnego w Rosji. My mieliśmy ponad 4 wizyty w urzędzie i dopiero przy ostatniej udało się wszystko dopiąć na ostatni guzik pod względem formalnym. Niekompetencja urzędników, ich niechęć do informowania o szczegółach, które nie są nigdzie podane do publicznej wiadomości to koszmar - przez to mój mąż prawdopodobnie nie miałby możliwości ubiegania się o zezwolenie na pobyt stały w Polsce...Kwestia tego na kogo się trafi, bo infolinia urzędu często podaje błędne informacje, a z kolei urzędnicy, z którymi załatwia się formalności nie zawsze chcą mówić coś sami, nawet jeśli ich się wypytuje. Pani mówi, że takich ślubów mamy w Poznaniu masę, a nie potrafi pomóc w najprostszych sprawach. O dziwo u nas w kraju było to załatwione bardziej "po rosyjsku" niż w samej Rosji... Cieszę się, że Tobie łatwo poszło. Prawdą jest to, co piszesz - mój mąż miał dużo więcej do załatwiania i niestety musiał sobie sam z tym poradzić. Tak na marginesie dodam, że papierków było dość sporo, a wizyta w celu uzyskania odpisu aktu urodzenia w Moskwie to temat na całą opowieść :P Potem notariusz, wizyta u tłumacza przysięgłego i ciągła walka z czasem, bo mój mąż przyjeżdża tu zwykle na 4-7 dni, a niektórych spraw nie da się samemu załatwić.
OdpowiedzUsuńCo do cen biletów Aeroflotu - na szczęście (przynajmniej w marcu) bardzo mocno potaniały, co nie zmienia faktu że nadal trzeba je kupować z dość dużym wyprzedzeniem.
Nas też czeka załatwianie zezwolenia pobytu. Co prawda mąż mnie uspokaja, że w porównaniu do załatwiania dokumentów do ślubu to pikuś, ale im więcej czytam, tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że to będzie jednak dużo trudniejsze. Na szczęście cały ten trud czemuś służy i jest tego wart.
Jeszcze raz gratuluję i życzę Wam wszystkiego dobrego! :)
10 stycznia!!!! To tak jak my!! :))))) Czytałam i własnym oczom nie wierzyłam, co za zbieg okoliczności :D Też Wam gratulujemy i życzymy wytrwałości w załatwianiu spraw, bo niestety jest tego dużo (szczególnie jeśli zmienia się też nazwisko tak jak ja). A pobyt załatwiacie w Polsce czy w Rosji? Bo w razie czego też coś mogę podpowiedzieć na privie, jeśli chodzi o załatwianie Twojego pobytu w Rosji, przynajmniej tak wstępnie co, jak i gdzie ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, rzeczywiście dziwny zbieg okoliczności :) Ja mam teraz dwuczłonowe nazwisko (na prośbę małżonka), choć wolałam mieć jego jedynie, więc rozumiem Cię doskonale w kwestii formalności po ślubie. Pobyt chcemy w Polsce i chyba od tego poniedziałku zaczniemy jego załatwianie :)
UsuńGratulacje! Czy suknię ślubną miałaś w rosyjskim stylu, zwalającą z nóg? Może jakaś fotka?
OdpowiedzUsuńSukienkę wybierałam skromną, wzorując się na polskich cywilnych :)) o rosyjskich zwyczajach dowiedziałam się już po zakupie, miałam nawet chwilę załamania, że będę wyglądać jak przysłowiowa wieśniara, ale ostatecznie wszystko wyglądało ładnie i adekwatnie ;) fotkę jak najbardziej, ale na priv :p
UsuńSerdecznie Gratuluje!!!!!
OdpowiedzUsuńSamych pięknych dni!
Dużo szczęścia !
Super! Czy miałeś duże problemu z tłumaczeniem dokumentów?
OdpowiedzUsuńŻadnych. Wybierasz tłumacza, dajesz zlecenie, płacisz, przy odbiorze dokładnie sprawdzasz, czy nie ma literówek - i wsio.
UsuńWitaj Iwona! W 2017 r mam zamiar wziąć ślub z Rosjanką (dziadka miała Polaka). Napisz proszę jak sprawa wygląda po ślubie. Ja mam zamiar przeprowadzić się do Rosji. Głównie chodzi o kwestie związane z pobytem legalnym w tym kraju. Czy po ślubie dostanę wizę dłuższą niż trzy miesiące. Jeszce jedna sprawa dotyczącą obywatelstwa jak to jest z nim, mogę zostać przy Polskim? Z góry dziękuję. Pozdrawiam Robert.
OdpowiedzUsuńHej! Gratuluję :) z formalnościami jednak nie jest tak prosto, po ślubie nie dostaje się wizy, ale masz zapewnione RVP, na które jednak po pierwsze musisz złożyć dokumenty, a po drugie poczekać 6 miesięcy. Przeczytaj wszystko, co pisałam na temat RVP na blogu, na pewno trochę rozjaśni sprawę, ale dlatego że wymogi się zmieniają, skontaktujcie się z FMS odpowiadającym przyszłemu miejscu zamieszkania. Rosyjskie obywatelstwo, o ile się orientuję, tylko kosztem polskiego, ale droga i tak wiedzie przez rvp i wnż.
UsuńWitaj Iwona,
OdpowiedzUsuńA jak długo są ważne dokumenty załatwiane w polskim USC ? Ja bym chciał wziąć ślub z Rosjanką w Rosji ok czerwca, czy już teraz mogę myśleć o wyrabianiu dokumentów ? Oj i zmartwiłaś mnie tymi 6 miesiącami oczekiwania na RVP, nawet po ślubie. Masakra. Próbowaliśmy wyrobić dla mnie RVP ale padło tylko krótkie stwierdzenie - dla innostrańców zza rubieży - NIET ! :)
Chyba przez 3 miesiące są ważne.
UsuńPolskie dokumenty z USC ważne są 6 miesięcy (wiem, bo niedawno brałam). W jakim rejonie Rosji będziesz się starał o RVP? Też jestem na tym etapie i u nas mówili, że czeka się 2-4 miesięcy, ale po złożeniu dokumentów dostajesz pieczątkę, która przedłuża ci wizę dopóki nie dostaniesz odpowiedzi.
UsuńWitaj Iwona!
OdpowiedzUsuńza miesiac bede brala slub na Krymie z Rosjaninem. Ile czasu potrzeba zeby zglosic to w Polsce nie biorac jego nazwiska?
Dziekuje