Nazwę kojarzy prawie każdy (pewnie dzisiejsza młodzież już nie, bo niby skąd), ale część osób myli Wańkę-wstańkę z matrioszką, bo wizualnie te zabawki są do siebie podobne, a nawet Wańki-wstańki czasem są stylizowane na matrioszki. Ta rosyjska igruszka dla dzieci skonstruowana jest w taki sposób, że nigdy się nie przewraca, nie ważne jak mocno się ją rozbuja, a to dzięki kulistemu spodowi i ciężarkowi znajdującemu się w środku. I właściwie na tym polega zabawa, lalka przy kolebaniu się na boki wydaje z siebie dźwięki. Wykonana z drewna lub plastiku, czasem powleczona materiałem, nazywana również niewalaszką, kolebokiem, mańką-wstańką.
W Polsce Wańki-wstańki popularność zyskały w czasach PRL-u, kiedy przywożono je dzieciom z Rosji. Ale o dziwo dzisiaj, w czasach elektroniki i koncernów walczących o klientów coraz bardziej wymyślnymi i skomplikowanymi zabawkami, tę prostą nieprzewracającą się lalkę mają w swojej ofercie różne sklepy z zabawkami, zarówno internetowe, jak i tradycyjne. Sprzedawcy oferują Wańki-wstańki produkowane w Polsce, jak i sprowadzone z zagranicy.
Kiedy zajrzymy do rodowodu niewalaszki, okazuje się, że nie jest to taka prosta, żeby nie powiedzieć bezmyślna, lalka dla najmłodszych, których cieszy obserwowanie jej mechanizmu. Korzenie Wańki-wstańki sięgają Azji, a konkretnie Chin i Japonii, gdzie jej prototypem była lalka Daruma inspirowana postacią buddyjskiego mnicha o tym imieniu (inaczej Bodhidharmy). Jest to lalka-talizman, symbol siły i niezniszczalności, swoim właścicielom ma przynosić szczęście. W Japonii wręczają ją w prezencie bez namalowanych oczu, osoba, która ją otrzymuje, pierwsze oko maluje, składając życzenie, natomiast drugie wtedy, kiedy się ono spełni. Przeważa kolor czerwony, który odstrasza demony.
Daruma, a zatem i Wańka-wstańka to lalki-symbole, talizmany. Japończycy interpretują tę zabawkę w następujący sposób: dlaczego się nie przewraca? Dlatego, że ma w środku coś, co ją trzyma przy ziemi, silne, stabilne podłoże, które nie pozwoli jej upaść. Rosjanie natomiast mówią: nie przewraca się, bo jest lekka w górnej części, symbolizującej duszę, więc to dusza nie pozwala upaść na ziemię. Obie interpretacje dotykają metafizyki i łatwo przekłada się je na człowieka. Jeśli ciężarek trzymający ją przy ziemi to symboliczne korzenie, np. rodzina, religia, światopogląd, ojczyzna, to rosyjska interpretacja wcale nie jest tak daleka od japońskiej, bo dusza, wnętrze człowieka, również ma głębokie związki z tymi czynnikami (przykładem jest religia). Obie interpretacje nie rywalizują ze sobą, ale w pewnym sensie się uzupełniają.
I tak jak Wańka-wstańka upada i momentalnie wstaje, tak człowiek, walcząc z przeciwnościami losu, powinien być zdolny do ich przezwyciężania, odwołując się do swojej duszy i tego, co go trzyma przy ziemi :-)
Niewalaszka stylizowana na matrioszkę
Źródło: livemaster.ru
I klasyczna (dla mnie trochę przerażająca)
Źródło: froka.ru
Oraz inne, mam wrażenie, że ich twórcy w ogóle nie interesowali się symboliką tego wynalazku, stawiając po prostu na atrakcyjną zabawkę
fajnie to opisałaś, bardzo ciekawie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń